Jak już doskonale wiecie, w najbliższą środę na Politechnice Warszawskiej, odbędzie się debata „Czy wolontariat jest męski”? Pora więc – przynajmniej po krótce – przedstawić bohaterów spotkania. I nie chodzi tu bynajmniej o Radosława Pazurę, którego biografię wraz z przejmującym świadectwem zna już praktycznie każdy nasz sympatyk. Nie ma również sensu prezentować sylwetki dziennikarza Mikołaja Foksa, widywanego swego czasu na wizji Religia.tv, czy prowadzącego programy religijno-społeczne w Polskim Radio „Czwórka”.
Czas przedstawić wolontariuszy, o których dossier trudno na… google.pl. Tych, których temat debaty dotyczy najbardziej i tych, którzy będą przedstawiać w auli Politechniki męski punkt widzenia na niniejszą sprawę.
30-letni Kerim Woroniecki z wykształcenia jest geologiem. Jak większość Polaków nie… pracuje w swoim zawodzie, bowiem na co dzień jest pilotem wycieczek i instruktorem Nordic Walking. Zbytnio nie chwili się zarobkami, jednak otwarcie przyznaje, że praca ta daje mu wiele satysfakcji. Podobnie jak wolontariat, w którym działa już od kilku lat. Pierwotnie był streetworkerem Pogotowia Społecznego w Poznaniu, czy – w okresie, kiedy przebywał w Hiszpanii – pomagał dzieciom oczekującym na adopcję. W Fundacji Kapucyńskiej pojawił się blisko rok temu. W pracę z podopiecznymi zaangażował się na dobre wraz ze startem cyklu „Bezdomnych spotkania z kulturą”, których jest koordynatorem.
O trzy lata młodszy Michał Wanczewski zaangażowany jest w działania społeczne odkąd pamięta. – Uważam, że w ten sposób najpełniej rozwijam się jako człowiek – pisze w kwestionariuszu wolontariusza Fundacji. Najwyraźniej dalej, tak jest bowiem na Kapucyńskiej pojawia się ponad rok czasu. Wcześniej był liderem zespołu w Szlachetnej Paczce, teraz jest asystentem osoby bezdomnej w projekcie „Anioł w Warszawie”. Mocno zaangażowany w dystrybucję mydełka „Nadzieja”, jak również etatowy pomagier spotkań w trakcie, których bezdomni wykonują różańce. Na co dzień jest zawodowym strażakiem.
Wiec, jak widzicie w debacie udział wezmą faceci nie z pierwszej łapanki, a mężczyźni, którzy wolontariat znają praktycznie od podszewki. Są również męscy, o czym będzie można przekonać się na własne oczy. Wystarczy jedynie zarezerwować sobie środowy wieczór i pojawić się na „polibudzie”. Zadawanie pytań publiczności mile widziane. Startujemy o godz. 19.00…
Marcin Prażmowski