Diadoch z Fotyki
powiedział: „Gdy drzwi łaźni są ciągle otwarte, szybko ucieka z niej
ciepło na zewnątrz. Podobnie i dusza, gdy chce wiele mówić, nawet jeśli
wypowiada tylko dobre rzeczy, rozprasza swą pamięć ulatującą przez te
drzwi, z których wydostaje się tyle słów. Dlatego zostaje odtąd
pozbawiona stosownych pojęć i wystawia bez ładu dla kogo bądź natłok
swych myśli. Nie ma bowiem Ducha Świętego, który mógłby zachować ją od
złudnych wyobrażeń.
Dobro zawsze unika gadatliwości i jest dalekie od wszelkich zamętów i złudzeń. Cisza zatem, zachowywana we własnym czasie, stanowi piękną cnotę, nie jest niczym innym, jak matką bardzo mądrych myśli”.
www.kapucyni.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz